Czym jest rekuperacja

Rekuperacja to nic innego jak wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. Czyli zawsze świeże powietrze bez konieczności otwierania czy rozszczelnienia okien oraz bez strat energii.

Co zyskuję?

Podstawowym aspektem, który powinien przekonać każdego to:
- poprawa komfortu klimatycznego w domu, dzięki wymuszonemu obiegowi powietrza, tj efektywnej wymiany powietrza zużytego na powietrze świeże, filtrowane. Wymiana ta odbywa się w sposób ciągły, w pełni kontrolowany, o intensywności dobranej do indywidulanego zapotrzebowania. Tego nigdy nie osiągniemy przy zastosowaniu wentylacji tradycyjnej nazywanej grawitacyjną. Ta często zwyczajnie nie działa, ponieważ współczesne budownictwo i stosowane materiały budowalne sprawiają ze nasze mieszkania, domy są całkowicie szczelne, a w nich panują warunki sprzyjające rozwojowi grzybów czy pleśni. Dzięki takim warunkom oddychamy powietrzem nasyconym w CO2. Wybierając wentylację mechaniczną w krótkim czasie możemy zaobserwować efekty w postaci lepszego snu czy mniejszej podatności na zmęczenie. Ponadto zastosowane filtry wyłapują z nawiewanego powietrza kurz, pyły oraz różne alergeny. Wymiana powietrza odbywa się przy zamkniętych oknach, stąd możemy zapomnieć o konieczności ich otwierania, bez konieczności niezdrowego przewietrzania pomieszczeń, nadmiernego ich wychładzania. Dzięki temu możemy też zapomnieć o muchach, komarach czy innych insektach oraz o hałasie dobiegającym z zewnątrz przez rozszczelnioną stolarkę.

Kolejnym ważnym aspektem to oszczędności eksploatacyjne związane z niższymi kosztami ogrzewania. W niektórych przypadkach oszczędności te mogą sięgać nawet 50%.

Czemu tak się dzieje? Dzieje się tak dlatego, że straty energii w stosunku do rozwiązań tradycyjnych są w znacznym stopniu ograniczone. Podstawową cechą rekuperatora jest odzysk ciepła z powietrza zużytego i przekazywanie go do powietrza nawiewanego, dzięki temu minimalizuje się ucieczkę ciepła z budynku. Odbywa się to przez przepływ powietrza przez ‘serce’ urządzenia, czyli wymiennik ciepła. W rozwiązaniach tradycyjnych, kiedy na zewnątrz jest minus 15, dokładnie takie powietrze trafi nam do domu. Wówczas straty na wentylacji będą ogromne, a koszty związane z dogrzaniem takiego powietrza znaczące, dlatego że powietrze takie musi zostać podgrzane o prawie 40 stopni. Przy zastosowaniu rekuperacji różnica temperatur między powietrzem nawiewanym, a powietrzem wewnątrz pomieszczenia jest minimalna stąd niższe koszty.